Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:17, 15 Lip 2009 Temat postu: Jak zasiać |
|
|
Niedawno otrzymałam w prezencie nasiona baobabu. W jaki sposób należy je zasiać? Trzeba spełnić jakieś odpowiednie warunki? Proszę o porady.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
emde
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Śro 19:35, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystko masz napisane na stronce hodujbaobaby...wystarczy troszkę poszukać....
a i na forum jest dużo informacji...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:38, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Już właśnie to znalazłam A jak mam naciąć te nasiona? Chodzi o nacięcie tego czegoś białego, czy mam je z tego odłubać? I jeszcze jedna ważna sprawa - za parę dni wyjeżdżam. Nie mam ich komu powierzyć i wolałabym ich na razie nie siać, bo nikt by się nimi nie zaopiekował. Czy można je do 2 tygodni bezpiecznie przetrzymać? Jeśli tak, to w jakich warunkach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emde
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Śro 19:49, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
możesz je trzymać latami
osłonke zwyczajnie oblizujesz (mi smakowała)..pod spodem będzie nasionko podobne do fasoli (brązowe.)
poczekaj aż wrócisz i bierz się do roboty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:05, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mam je w takim słoiczku, więc tam je pozostawię. Nie będę go zakręcać, by miały powietrze. Ale tego białego czegoś jeść nie zamierzam Widzę w tej warstwie czarne, wiec to pewnie nasionko. To w ogóle wygląda jak ser cammember, czy feta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emde
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Śro 21:12, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
spróbuj chociaż to jest naprawdę smaczne
pożałujesz jak nie spróbujesz jak nie - daj komuś do oblizania.
Ja trzymałam zwyczajnie w woreczku, byle w suchym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:30, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie dziękuję Naprawdę nie będę próbować. Ja mam w takim słoiczku, jest na pewno suchy No to przyjdzie mi się odezwać, jak wrócę z wakacji 10 sierpnia. Wtedy na pewno będę jeszcze miała jakieś pytania. Na razie dziękuję za już udzielone mi porady.
P.S. Wiem, że to nie te forum tematycznie, ale mam jeszcze nasiona kawy, w takich owocach jak czereśnie. Czy wiesz może, jak je również mogę bezpiecznie przetrzymać do mojego powrotu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:32, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja już wróciłam i będę się za parę dni brała za siew nasion. Jednak dalej mam kłopot jeśli chodzi o ogrzanie tych nasion. Termos nie przetrzymię ciepła przez aż 72 godziny. Jak to rozwiązać? Do jakiego naczynia mam dać te nasionka, by przez ok. 3 dni pęczniały w ciepłej wodzie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
xalulax
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:04, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie musi być ciepła woda, ja trzymałam je w lekko ciepłej, ale jak ostygła to nie podgrzewałam ani nic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:14, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To mam to trzymać w zimnej wodzie, jak ostygnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
xalulax
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:34, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tak
Jak już napęcznieje to na pewno zobaczysz różnicę.
Więcej luzu, przecież w naturze nikt nie pomaga baobabom kiełkować
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:22, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ok Postaram się. Tylko, że termosu nie mam więc w czym to trzymać? Mam też problem z odłubaniem tego białego nalotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:43, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ile czasu te nasiona mają zdolność kiełkowania? Pytam, bo się zastanawiam, czy wysiać wszystkie (36).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:30, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jest tu kto na tym forum???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
xalulax
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:57, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Można powiedzieć, że z 5 które zasiałam wykiełkowały 4, więc jest nieźle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 10:40, 26 Sie 2009 Temat postu: początki |
|
|
Witam wszystkich serdecznie!
Niedawno zalogowałam się do tego Forum bo tez własnie parę dni temu rozpoczęła się moja przygoda z baobabami. Oto garść moich doświadczeń: dostałam 5 nasionek Adansionia digitata L. wstępnie już moczonych w kwasie (myślę, że solnym). Dodatkowo jeszcze zalałam je na ok. 10-15 sek. w gorącą wodą (ok. 80 stopni) potem lekko starłam papierem ściernym i nacięłam delikatnie nożykiem do tapet. Moczyłam nasiona w wodzie z dodatkiem preparatu Kelpak - wyciąg z alg morskich, który zawiera hormony wzrostu i jest używany jako biostymulator roślin. Pierwsze nasionko napęczniało po jednym dniu, pozostałe przebywały w wodzie 48 h. Nasiona wysiałam do ziemi zakupionej w sklepie Gadar (specjalna ziemia do wysiewu roślin egzotycznych), szklarenkę zrobiłam z plastikowego opakowania, w którym są sprzedawane czasem ciasteczka Kiełkowanie jest błyskawiczne!!! Pierwsze - po dwóch, drugie po trzech dniach !!!! Czekam na kolejne trzy kiełki - mam nadzieję, ze niedługo się pojawią
Pozdrawiam wszystkich plantatorów tych niesamowitych i tajemniczych roślin
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:55, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
To masz szczęście, nie każdego stać na takie profesjonalne zaopatrzenie do siewu. Ja niestety nie umiałam naciąć tych nasion, już drugi dzień są w wodzie i nic. Ani nie pęcznieją
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 11:08, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc sama nie mam pojęcia ty te moje nacięcia w czymś pomogły bo były naprawdę bardzo płytkie (w obawie, że jak się z tym nożykiem rozpędzę to nie dość ze uszkodzę siebie, to jeszcze nasionka więc nie wiem czy miały pół milimetra..może. Myślę, że jednak to moczenie w kwasie dużo dało bo to jednak odtworzenie naturalnych procesów, które stymulują kiełkowanie.
:)wytrwałości, wszystko będzie dobrze i doczekasz się swoich pierwszych kiełków pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:12, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze ich nie posiałam. Martwi mnie to, że nie pęcznieją. Minęło już 1,5 dnia od zamoczenia. Jutro wieczorem minie 72 h.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 12:24, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co Ci poradzić ale ja bym je wyjęła i jeszcze trochę "pomęczyła". Spróbuj może jeszcze je pościerać papierem ściernym - takim dość drobnoziarnistym i może kilka różnych nacięć potem, któreś w końcu musi się okazać wystarczająco głębokie żeby przepuścić wodę do środka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:46, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
One już są maksymalnie starte i brązowe. Z niektórych po zalaniu gorącą wodą przez 10 sekund zeszła jakaś dziwna skórka. Poczekam do jutra, jeśli nie napęcznieją wtedy je "pomęczę".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:33, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Minęło już prawie 70 h od dania je do wody. No niestety będę musiała je rozwiercić wiertarką, bo nożem się nie da naciąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:10, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No więc tak, posiadałam te baobaby mimo iż nie napęczniały, a leżały prawie tydzień. Teraz to wygląda tak:
Mocno je spryskałam zraszaczem do roślin. Ale są u mnie w pokoju.
P.S. Te reklamy tutaj są okropne, ani posta napisać nie idzie. Zmieńcie sobie hosting.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 12:12, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Musi wreszcie coś wyjść z ziemi. Wszystko u Ciebie wygląda bardzo podobnie jak u mnie...tylko, ze moje od 23 sierpnia do dzisiaj wyglądają już tak -
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 12:17, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A tak wyglądały po napęcznieniu
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:37, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No to moje też tak mniej więcej po napęcznieniu wyglądały. Widzę, że masz nawet takie samo pudełko, co ja to teraz pozostanie czekać. 2 razy dziennie będę je wietrzyć je po 15 min.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 12:51, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze czekam na dwa nasionka i kiedy je wczoraj trochę podglądałam to nie było widać żeby chciały niedługo kiełkować...więc może trafiłaś na takie oporne jak te pozostałe dwa u mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:51, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam wprawdzie 36 nasion, ale chciałabym aby ze wszystkich coś wykiełkowało. Postawiłam dziś je trochę do słoneczka i opakowania się spociły
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malba
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 8:00, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj czyli po około 3 tygodniach od zasiania wykiełkowało mi czwarte nasionko a ostatnie piąte jeszcze czeka na swój czas więc widzisz, że jednak to może potrwać czasami dłużej. Widać nie ma tu reguł. A może u Ciebie też już się coś pojawiło?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:03, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ano niestety nie I obawiam się , ze mi nic nie wyjdzie. Siałam już w życiu wiele nasion i nigdy mi nic nie urosło. Obawiałam się tego nacinania i słusznie, bo źle pewnie je nacięłam, właściwie wcale stąd nie napęczniały po tygodniu spędzonym w wodzie no i też nic nie wyjdzie. Szkoda, że autor strony tak pobieżnie opisał to przygotowanie i właściwie tutaj nie bywa. Raczej na tym zakończe swoją przygodę z baobabami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|