Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filtar
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:26, 26 Lis 2006 Temat postu: Czas sadzenia |
|
|
Zamówiłem już nasiona, czy mogę je posadzić teraz ?
Czy nie będzie przeszkadzać im okres zimowy?
Proszę o odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
hanbei
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: düsseldorf / warszawa
|
Wysłany: Wto 12:10, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
szczęściarzu... ja przy obecnych akcjach polskiej poczty czekam już dwa i pół tygodnia na przesyłkę...
na twoje pytanie ciężko mi odpowiedzieć, ponieważ nie dotarły do mnie jeszcze również fachowe pozycje zza granicy. mam nadzieję, że wspomogą cię również inni forumowicze.
z doświadczenia z innymi roślinami wydaje mi się, że wszystkich nasion bym przez zimę nie wysiewał. ja spróbuję z dwoma, trzema. baobaby mają co prawda tą porę suchą, którą u nas można przełożyć na zimę i wydaje mi się, że jeden sezon da się pooszukiwać. ale ogólnie powinieneś uważać na to, by ta doniczka miała i odpowiednią temperaturę otoczenia i światło i wilgotność powietrza (zimą można co prawda nagrzać, ale ta ostatnia spada wtedy rapidalnie)...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kozik
Administrator
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:18, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nic dodać, nic ująć. Hanbei powiedział już wszystko - najważniejsze są dwa czynniki: światło i temperatura. Temperatura ciepłego pokoju - 22-24 stopnie Celsjusza i południowe okno powinny być wystarczające. Spróbuj więc obudzić kilka baobabków i sprawdź jakie to z nich twardziele. A jeśli okaże się że polski klimat nie sprzyja maluchom, to nie pozostanie nic innego jak na wiosnę wysadzić kolejne :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hei_calzino
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Śro 11:42, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
prawdopodobnie za jakiś tydzień dostanę nasionka. Czy ta pora roku jest odpowiednia do sadzenia baobabu? Jak mi wiadomo roślina ta przechodzi okres suszy od listopada to kwietnia. Czy mam poczekać do kwietnia żeby prawidłowo wykiełkowała?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
kozik
Administrator
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:38, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tegoroczna "zima" nadaje się tylko do włożenia w cudzysłów. Owszem, jest mniej światła i nieco chłodniej, ale nie wszystkie baobaby potraktowały ten czas jako porę suchą. Może więc spróbuj obudzić kilka nasion a kilka zostaw na wiosnę.
No i koniecznie daj znać jak sprawy idą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
hei_calzino
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Śro 19:19, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Masz racje z tą tegoroczną 'zimą' ja osobiście nie narzekam, bo nie lubie tej pory roku. A co do Baobabu to będę zamieszczać zdjęcia mojego Maleństwa począwszy od poczęcia hehe. No może troche przesadziłam... ale z pewnością nieomieszkam się nim pochwalić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
KarolR
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Wesoła
|
Wysłany: Nie 14:57, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
witajcie,
myślę, że czas sadzenia nie ma aż takiego wielkiego znaczenia jak to jaką pogodę zobaczy młodziutki kiełek. ja wsadziłem 2 nasiona 26.10.2009 po uprzednim zalaniu bardzo gorącą, ale nie wrzącą wodą (na ok 15 sekund), nacięciu i namoczeniu przez 2 i pół doby. po wsadzeniu, doniczkę postawiłem na kanale kominowym pieca miałowego. temperatura na jego powierzchni ma około 40 st C, zatem w doniczce może byc koło 30. pierwsze wykiełkowało we środę 28.10, drugie 31.10 (pękła gleba) zraszam obficie codziennie, ale nie doświetlam jak narazie i przyznam ze cienko z chlorofilem u malców. czekam na sloneczne dni, wtedy wystawie na parapet południowy. tylko co dalej, skoro temperatura w podłożu spadnie i nasłonecznienie o tej porze roku jest żadne? nie oczekuje cudu , i tak sie cieszę że wykiełkowaly, bo próba wiosenna nie powiodła się (ale wtedy nie naciąłem nasion). tak czy siak będę bogatszy o doświadczenia i wiosną jeszcze raz zaatakuję.
p.s. dzięki temu forum dowiedziałem sie, że z nasion baobabów w ogóle może coś wyrosnąc , poniewaz od czasu pobytu w kenii, skąd przywiozłem nasiona, minęły prawie 2 lata i wegetowałem - zgodnie z informacją pewnego siebie kenijczyka- że nasiona baobabu nie kiełkują!!!!!
a tu proszę- pobudzenie nasion do kiełkowania nie jest takie trudne (nie zapeszając na przyszłośc i nie ujmując Tym, którzy miewają z tymi drzewami problemy )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|